Straż Graniczna eskortowała Andrzeja Dudę na Martwej Wiśle. Po drodze uszkodziła zacumowane jachty
Łódź Straży Granicznej eskortując Andrzeja Dudę miała płynąć tak szybko, że utworzone przez nią fale uszkodziły znajdujące się w pobliżu jachty. Najprawdopodobniej strażnicy zlekceważyli ograniczenia prędkości obowiązujące na Martwej Wiśle w Gdańsku. O sprawie poinformował Newsweek, dodając, że Straż Graniczna wzięła za zdarzenie pełną odpowiedzialność.