Najpierw Zniszczoł, teraz Kubacki. Niepokojące wyznanie. To stało się w Oberstdorfie
Forma polskich skoczków nadal pozostawia wiele do życzenia, a fanów naszych zawodników mogą martwić nie tylko ich wyniki, ale też wypowiedzi. Niektóre z nich wskazują bowiem na to, że sztab szkoleniowy wciąż nie wie, jak wyjść z kryzysu. Najpierw niepokojący sygnał wysłał Aleksander Zniszczoł, teraz w ślady kolegi poszedł Dawid Kubacki, który zasugerował, że w Oberstdorfie skakał inaczej, niż podczas treningów w Zakopanem, co zakończyło się fiaskiem.