Kosmiczny rekord świata powinien zostać uznany? Są duże wątpliwości
Na gigantycznej równinie, niemal dokładnie w środku Stanów Zjednoczonych, nieustannie bite są rekordy. Specjalnie zbudowana arena do rzucania na obrzeżach małego miasteczka Ramona w stanie Oklahoma stała się rajem dla osób, które lubią ustanawiać szalone rekordy. Taki kosmiczny wynik padł właśnie w rzucie dyskiem. Mykolas Alekna przekroczył jako pierwszy człowiek na Ziemi granicę 75 metrów, posyłając dysk na odległość 75,56 metra. Ten rekord budzi jednak wielkie wątpliwości. Czy zatem zostanie ratyfikowany?