W sobotnie popołudnie meldujemy się w Sulejówku na mecz z miejscową Victorią. Pierwsza połowa, to badanie się obydwu zespołów z kilkoma sytuacjami podbramkowymi, gra toczyła się od 16-stki do 16-stki. Z naszej strony gra bez większego ryzyka, spokojne operowanie piłką i czekanie na rozwój sytuacji. Gospodarze próbowali wrzucać piłki w pole karne, albo swoje akcje kończyć strzałami. Do przerwy 0:0.Drugą połowę zaczynamy z większym animuszem, spychamy gospodarzy na własną połowę, ale próby wrzucania piłek na 16m nie przynoszą oczekiwanego efektu.