"Orzeł. Ostatni partol": Wizualnie film torpeduje, ale gdzie emocje?
Współczesne polskie kino o II wojnie światowej zbyt często popada w "czytankowość", nieznośny patos i przewidywalność. Na trwającym 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni ten nieznośny trend został łamany. Pisałem na tym portalu o "Orlętach. Grodnie 39" Krzysztofa Łukaszewicza jako o filmie uciekającym od wyświechtanej martyrologii. "Filip" Michała Kwiecińskiego na podstawie powieści Leopolda Tyrmanda jest również zdumiewającym odejściem od ekranowego schematu jedynie słusznej wykładni polskiego bohaterstwa. Читать дальше...