Rodzina zaginionej Adhily zaagnażowała detektywa do poszukiwań: Wciąż mamy nadzieję, że odnajdą się żywi
Rodzina Adhili Mehdiyevy wciąż ma nadzieję na szczęśliwe zakończenie poszukiwań jej i jej maleńkiego synka. Pochodząca z Azerbejdżanu kobieta zniknęła 17 grudnia i od tej pory nie kontaktowała się z bliskimi. Feralnego dnia, ok. godz. 19 zabrała swojego dwumiesięcznego synka Emila i wyszła z mieszkania przy ul. Sikorskiego we Wrocławiu. Ślad po nich zaginął, a telefon kobiety też milczy. Rodzina boi się, że mogło stać się najgorsze. Adhila cierpiała na epizody depresyjne.