Trener Lecha zaskoczył trzema nazwiskami. Zagrają w Baku z Karabachem?
Trener Lecha Poznań John van den Brom nie tyle zaskoczył ilością zmian w spotkaniu o Superpuchar Polski z Rakowem Częstochowa, co tym, że zostawił w jedenastce trzech istotnych piłkarzy. A przecież Jesper Karlström, Radosław Murawski i Antonio Milić mieli spore kłopoty w końcówce wtorkowego meczu z Karabachem, zaś w rewanżu też pewnie będą grać. - To sprytni piłkarze, wiedzą, jak się zregenerować. Jestem przekonany, że będą gotowi na wtorek - powiedział.