Dramatyczne sceny na stacji benzynowej w Kleczewie. Pod wpływem alkoholu napadł na stację. Odwaga pracownicy zaskoczyła napastnika
Nóż kuchenny, czerwone rękawiczki i kominiarka – w to wyposażony był mężczyzna, który w minioną niedzielę chciał obrabować jedną ze stacji paliw w Kleczewie. Łapiąc pracownicę za szyję zażądał, by oddała mu wszystkie pieniądze. Ekspedientka nie uległa napastnikowi, wyrwała się z jego uścisku i włączyła alarm, co przestraszyło zamaskowanego mężczyznę, który od razu uciekł.