Tusk licytuje się z Kaczyńskim na tanie kredyty. I jeszcze droższe mieszkania
Kaczyński mami wyborców kredytem mieszkaniowym na 2 proc. Donald Tusk licytuje wyżej: kredyt za darmo i 600 zł dopłaty do czynszu. Ani jeden, ani drugi polityk nie tłumaczy kto i ile za te koncepty zapłaci. A koszty będą ogromne. Tanie kredyty mieszkaniowe od PiS czy PO oznaczają nie tylko koszty budżetowe, ale przede wszystkim dalszy wzrost cen mieszkań.