Dramat, rozczarowanie. Polscy kibice tracą wiarę, że on jeszcze wróci
Kwalifikacje przed niedzielnym konkursem indywidualnym na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle już za nami. Polscy skoczkowie stanęli przed szansę na to, aby z dobrej strony zaprezentować się przed swoimi kibicami. Niestety, nie wszyscy ją wykorzystali. Podejście Macieja Kota znów zakończyło się wielkim rozczarowaniem i odpadnięciem już na tym etapie. I pomyśleć, że jeszcze we wrześniu panowało przekonanie, że Kot dysponuje bardzo dobrą formą i jest w stanie odnosić sukcesy w zawodach najwyższej rangi.