Pierwszy raz wsiadł na kółko. Po pijaku staranował sklepik
45-latek swój nieodpowiedzialny rajd zakończył wewnątrz sklepu zielarskiego. Zniszczył dorobek życia właścicieli, bo zdecydował się prowadzić po spożyciu alkoholu. Ponadto "kierowca" nigdy nie posiadał prawa jazdy. Jego kolega całe wydarzenie smacznie przespał na tylnym siedzeniu.