Kabaret "Smile" prosił w pociągu o jedzenie i to nie był żart. Takiej reakcji nikt się nie spodziewał
Pociąg z Lublina do Wrocławia zwykle jedzie siedem godzin. Gdy nie masz kanapek, a w składzie brak wagonu restauracyjnego można zgłodnieć. To właśnie spotkało członka popularnego kabaretu "Smile". Koledzy wpadli na pewien pomysł. Problem na gorąco opisali w mediach społecznościowych. Reakcja fanów była zaskakująca.