I liga M: MKS zgodnie z planem, Avia przedłużyła rywalizację

Lider po fazie zasadniczej wywiązał się z roli faworyta. MKS Będzin gładko na wyjeździe pokonał Astrę Nowa Sól i zameldował się w półfinale I ligi mężczyzn. Zgodnie z przewidywaniami ciekawszy przebieg miał ćwierćfinał w Świdniku. Gospodarze, tak jak zapowiadali, doprowadzili do trzeciego meczu. Gładkie zwycięstwo będzinian Od pierwszych akcji to goście dyktowali warunki. Gospodarze nie […]

Artykuł I liga M: MKS zgodnie z planem, Avia przedłużyła rywalizację pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.

Lider po fazie zasadniczej wywiązał się z roli faworyta. MKS Będzin gładko na wyjeździe pokonał Astrę Nowa Sól i zameldował się w półfinale I ligi mężczyzn. Zgodnie z przewidywaniami ciekawszy przebieg miał ćwierćfinał w Świdniku. Gospodarze, tak jak zapowiadali, doprowadzili do trzeciego meczu.

Gładkie zwycięstwo będzinian

Od pierwszych akcji to goście dyktowali warunki. Gospodarze nie ustrzegli się prostych błędów. Po czasie dla trenera Krzyśko również będzinianie zaczęli się mylić (7:10). Z czasem uaktywnił się będziński blok. Po serii przy zagrywkach Swodczyka goście odskoczyli na 16:8. Swoje akcje kończyli Rećko i Koppers. Punkt na wagę zwycięstwa w pierwszej partii zdobył Depowski.

W drugim secie przyjezdni kontynuowali skuteczną grę. Ze zmiennym szczęściem atakował Kryński. Większość akcji była krótka. Chociaż również będzinianom zdarzało się popełniać błędy, pozostawali na prowadzeniu. Sytuacja zmieniła się dopiero po serii celnych zagrywek Pizuńskiego (15:14). Passę rywali przerwał Koppers. Od tego momentu ponownie inicjatywę przejęli przyjezdni. Raz za razem akcje kończyli będzińscy skrzydłowi (18:22). As Rećko postawił kropkę nad i.

Po bloku na Kryńskim MKS prowadził 4:1 w trzecim secie. Goście wywierali presję zagrywką i punktowali seriami. Po asie Koppersa było już 12:6. Mimo zmian w składzie Astry gospodarze wciąż popełniali błędy. Po ataku Olszewskiego MKS miał serię piłek meczowych. Drugą z nich wykorzystał Popiela.

MKS Będzin wygrywa spotkanie 3:0 i awansuje do półfinału @mksbedzinsa pic.twitter.com/7H498q4Opp

— Strefa Siatkówki (@StrefaSiatkowki) April 13, 2024

MVP: Mateusz Rećko

MKST Astra Nowa Sól – MKS Będzin 0:3
(19:25, 18:25, 15:25)

Składy zespołów:
Astra: Kryński (6), Jacznik, Pizuński (10), Drzazga (1), Kosian (4), Brzeziński (4), Foltynowicz (libero) oraz Hoszman (1), Woźniak, Skibicki, Wiśniewski (1), Majewski-Nowak i Szydłowski (libero)
MKS: Depowski (3), Siwicki (5), Rećko (17), Pająk (3), Swodczyk (5), Koppers (15), Olenderek (libero) oraz Olszewski (2), Kaliszuk (2), Pietruczuk (3), Popiela (1) i Krawiecki

Dobre wejście Avii

Od początku spotkania trwała zacięta wymiana ciosów. Nie brakowało przedłużonych wymian. Żaden zespół nie był w stanie zbudować wyraźniej przewagi. Dopiero po zagraniu Kwasigrocha Visła odskoczyła na 16:14, ale przy zagrywkach Pigłowskiego wynik odwrócił się (17:16). W końcówce Łysikowski wymieniał się atakami z Polczykiem. Bloki na Radziwonie i Połyńskim dały zwycięstwo gospodarzom.

Visła przejęła inicjatywę

Po wyrównanym otwarciu w drugim secie przewagę zaczęli budować bydgoszczanie. Po asie Szarka prowadzili 13:10. Gospodarze mieli również problemy z przyjęciem zagrywek Polczyka. Gdy zablokowany został Ociepski, interweniował trener Guz (14:20). Gospodarze mieli problem z wyprowadzeniem skutecznego ataku. As Cieślika dał kolejne piłki setowe Viśle. Drugą z nich wykorzystał Radziwon.

Chociaż po ataku Piwowarczyka Avia prowadziła 7:5, przez własne błędy szybko straciła przewagę. Wysoką skuteczność utrzymywał Polczyk, ale również goście mylili się, szczególnie w polu zagrywki. Po serii przy zagrywkach Radziwona Visła odskoczyła na 16:13. Gospodarze starali się walczyć, ale nie potrafili przełamać rywali. W końcówce kolejne asy posyłał Cieślik. Decydujący punkt zdobył Polczyk.

Jednak będzie trzeci mecz

Otwarcie seta numer cztery obfitowało w błędy. Przy celnych zagrywkach Pigłowskiego Avia wyszła na prowadzenie 9:6 i o czas poprosił trener Masny (9:6). Dobra postawa Radziwona pozwoliła szybko wyrównać (9:9). Gospodarze wciąż musieli gonić wynik. W dalszej fazie seta gra była zacięta a rezultat oscylował wokół remisu. W końcówce pewnie swoje akcje kończył Ociepski (23:21). Błąd Szarka doprowadził do tie-breaka.

Po asie Wierzbickiego Avia miała cztery punkty przewagi w decydującej partii (6:2). Bydgoszczanie nie odpuszczali, swoje akcje kończył Kwasigroch. Nie brakowało efektownych akcji. Zepsuta zagrywka Kwasigrocha dała piłki meczowe Viśle. Szybko kropkę nad i postawił Ociepski.

MVP: Mateusz Łysikowski

PZL LEONARDO Avia Świdnik – BKS Visła Proline Bydgoszcz 3:2
(25:23, 16:25, 18:25, 25:22, 15:11)

Składy zespołów:
Avia: Piwowarczyk (4), Łysikowski (20), Pigłowski, Wierzbicki (18), Połyński (9), Ptaszyński (2), Kuś (libero) oraz Machowicz, Ociepski (7), Matula, Krawczyk i Czerwiński
Visła: Polczyk (19), Słotarski (5), Radziwon (8), Cieślik (14), Szarek (13), Kwasigroch (18) Dzierżyński (libero) oraz Gutkowski, Narkowicz i Rykała

Zobacz również:
Wyniki fazy play-off I ligi mężczyzn

Artykuł I liga M: MKS zgodnie z planem, Avia przedłużyła rywalizację pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.