James: Powoli ale pewnie stajemy na nogi
Po kilku miesiącach przerwy na boisko wrócił Reece James. Kapitan pojawił się na murawie we wczorajszym spotkaniu z Forest z ławki rezerwowych i potrzebował tylko trzech minut, aby wykonać doskonałe podanie do Jacksona, które ten zamienił na zwycięską bramkę.
Wspaniale było wrócić! Minęło pięć długich miesięcy, odkąd grałem po raz ostatni. Tak długo czekałem na ten powrót, więc cieszę się, że mogłem pomóc drużynie. Byłem zdeterminowany, aby wrócić jeszcze przed końcem sezonu, choć był to powolny etap. Początkowo myśleliśmy, że moja przerwa potrwa przez około trzy miesiące, więc pauza na prawie pięć miesięcy była dla mnie naprawdę trudna do poukładania w głowie.
Byłem naprawdę szczęśliwy, że mogłem odegrać swoją rolę w zwycięstwie i pomóc Nicolasowi. Dośrodkowanie to moja mocna cecha, miałem okazję wyłożyć to na talerz Nicolasowi a zawodnik jego jakości zawsze potrafi zdobyć bramkę. To dla nas dobre zwycięstwo i powoli ale pewnie, stajemy na nogi. Osiągamy dobry poziom i utrzymujemy go tydzień po tygodniu - mówił po meczu James.
Europa to jeden z najwyższych poziomów w piłce klubowej a my jesteśmy jednym z największych klubów więc w każdym sezonie chcemy naciskać, aby pukać do drzwi Ligi Mistrzów. Taki jest nasz cel.