Komunikat z French Open wywołał burzę, fani bezlitośni. "Haniebna decyzja"
Przyznawanie "dzikich kart" do turniejów zawsze budzi emocje, szczególnie w przypadku Wielkich Szlemów. Pominięcie mistrzyń: Caroline Wozniacki, Emmy Raducanu czy Simony Halep przyjęto ze względnym zrozumieniem, ale brak takiego wyróżnienia dla Dominica Thiema kibice zaczęli komentować bardzo dosadnie. I nazywać decyzję "haniebną", "okrutną" i "paskudną". Chodzi bowiem o zawodnika kończącego karierę, który dwukrotnie grał o tytuł. Zostaje jednak furtka, że znajdzie się w głównej drabince.