Pochettino: Najpierw mecz, potem zobaczymy swoje miejsce
Przed Chelsea ostatni mecz sezonu i coraz większa nadzieja na zakwalifikowanie się do europejskich rozgrywek. W przypadku zakończenia sezonu na szóstym miejscu i zdobyciu przez City Pucharu Anglii, Chelsea wejdzie do Ligi Europy. Piąte miejsce również daje taki awans, z kolei siódme miejsce oznacza grę w Lidze Konferencji.
Niezależnie od kilku wariantów wyników innych zespołów, zwycięstwo lub remis z Bournemouth gwarantuje Chelsea europejską piłkę nożną w przyszłym sezonie.
To dla nas naprawdę ważne, aby zakończyć ligę w ten mocny sposób jaki teraz pokazujemy a jednym z naszych celów od początku była gra w Europie w przyszłym sezonie. Najważniejszą rzeczą jest teraz myśleć o meczu i mieć pewność, że będziemy rywalizować w najlepszy sposób z Bournemouth. Nie będzie to łatwe spotkanie, ponieważ oni radzą sobie tak dobrze a Andoni Iraola wykonuje fantastyczną robotę. Czeka nas trudny mecz.
Najważniejszy jest więc mecz, a potem zobaczymy czy udało nam się wskoczyć na piąte miejsce, co byłoby dla nas niesamowite - mówi Pochettino.
Po strzeleniu gola tuż po wejściu z ławki rezerwowych w meczu z Brighton szanse na kolejny występ otrzyma Christopher Nkunku.
Z powodu kontuzji Mudrykia Nkunku zagrał więcej, niż się spodziewaliśmy - to ponad 70 minut czyli trochę dłużej, niż planowaliśmy. Jutro ocenimy, czy będzie mógł wystartować. Na pewno trudno mu będzie zagrać przez 90 minut - graliśmy w środę, a teraz ponownie w niedzielę nie miał więc tygodnia na regenerację. Nie musimy podejmować ryzyka.
W niedzielę po raz ostatni w niebieskim stroju pojawi się Thiago Silva, który po tym wraca do Fluminense.
Będziemy za nim tęsknić. Thiago miał fantastyczną karierę, także tutaj w swoim czasie w Chelsea. Będziemy nam go brakować - zawsze tak jest, gdy wielka postać opuszcza klub.