Post scriptum po Fehervarze
Zapraszam do tradycyjnego wyjazdowego “Post scriptum”, ale tym razem wyjątkowo z wyjazdu hokejowego. Pozwolę sobie nie wymieniać imiennie składu osobowego, aby nie obciążać szanownych kolegów historiami, które wydarzyły się na wyjeździe i zostały na wyjeździe, ale jednak warto je przytoczyć, abyście wiedzieli, że na wyjazdach panuje najlepsza atmosfera. Szanownych kolegów oznaczę ksywami: Kierownik wycieczki, Kartofel […]