"Dotacje na wille". Czarnek odpowiada dziennikarzom
- Podstawowym kryterium było: nie dajemy pieniędzy lewakom i komunistom - tak minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wyjaśnił, na jakich zasadach przyznawano dotacje w rządowym konkursie. Otrzymały je organizacje, z którymi związani są m.in. działacze PiS i przedstawiciele środowisk narodowych. Uznał też, że dziennikarze "wystawiają się na śmieszność", pytając o wręczone pieniądze. Politycy opozycji zapowiedzieli wnioski do prokuratury i NIK.