Magdalena Sroka o komisji śledczej ds. Pegasusa. Posłanka wspomniała o Kaczyńskim i Ziobrze
Słyszę narrację PiS, że inwigilacja Pegasusem odbywała się za zgodą sądu, że była legalna. Otóż nie - powiedziała w radiowej „Trójce” Magdalena Sroka, przewodnicząca sejmowej komisji śledczej badającej aferę Pegasusa. - Wielu członków komisji chciało "zglebować" świadka, ale w mojej ocenie osiągnęliśmy coś, co będzie zupełnie inaczej obierane na końcu prac, kiedy ponownie wezwiemy Jarosława Kaczyńskiego i wytkniemy mu jego rozbieżności - dodała.