Okiem Samozwańczego Autorytetu: Trochę radości
Niedzielny konkurs sponsorowała (przynajmniej dla Aleksandra Zniszczoła) cyfra "3". Trzecie miejsce wywalczone trzeciego dnia trzeciego miesiąca w roku.
W dodatku Olek stanął na podium w Lahti już po raz trzeci. Bo przed jego pierwszym indywidualnym były jeszcze dwa drużynowe.