Majchrzak wygrał turniej, ale nie doceniono go. Polak pokazał klasę
W sobotę Kamil Majchrzak zdobył swój trzeci tytuł w tym sezonie, ale pierwszy rangi ATP Challenger. Polak okazał się najlepszy w Kigali, pokonując w finale Marco Trungellitiego. Mimo sukcesu nasz tenisista nie mógł liczyć na przychylne oko ze strony organizatorów, którzy nie przyznali mu specjalnej przepustki do głównej drabinki kolejnego turnieju w stolicy Rwandy. 28-latek już dzisiaj musiał przystąpić do pierwszej rundy eliminacji. Odniósł jednak pewne zwycięstwo 6:1, 6:0.