W końcu postawił się Verstappenowi. Decydowały setne sekundy
Max Verstappen wreszcie musiał trochę napocić się w kwalifikacjach do wyścigu Formuły 1. W Japonii rękawicę Holendrowi rzucił Sergio Perez, czyli jego kolega z zespołu. Obaj zawodnicy od początku zmagań szli ze sobą łeb w łeb, jednak lepszy okazał się obecny mistrz. Różnica? Niewielka, bo zaledwie 0,066 sekundy. Podium nieoczekiwanie uzupełnił Lando Norris. Po treningach kibice liczyli na lepszą postawę Mercedesa.