Co dalej z protestami w Gruzji? Ludzie nie odpuszczą, następnym celem może być dymisja rządu
Gruzini, którzy protestują przeciwko wzorowanym na rosyjskich przepisach o "agentach zagranicy", osiągnęli pierwszy sukces. Ale choć władze zapowiedziały, że odkładają projekt na półkę, mogą chcieć do niego wrócić - mówi "Wyborczej" Katerina Kotrikadze - gruzińsko-rosyjska dziennikarka, prezenterka i szefowa serwisu informacyjnego niezależnej telewizji Dożd.