Koszmar polskiego wojownika. Dramatyczne chwile na gali w paszczy lwa
Niestety powtórzył się czarny scenariusz Mariana Ziółkowskiego. Polak nie ma ostatnio szczęścia, co do zdrowia podczas walk. Polak na gali KSW 93 w Paryżu przy uderzeniu prostym doznał urazu barku, który wypadł ze stawu. Sędzia musiał od razu przerwać pojedynek. W hali od razu nastąpił wielki zgiełk na cześć walczącego w swoim kraju Wilsona Vareli. To nie był udany wieczór dla Biało-Czerwonych. Chwilę wcześniej znokautowany został Artur Szczepaniak, który przyjął na szczękę potężny łokieć od Madarsa Fleminasa.