Kamil Stoch wziął sprawy w swoje ręce. Cios w trenera kadry
Kamil Stoch postanowił, że nie chce już więcej być w kadrze, a tym samym pracować z trenerem reprezentacji Thomasem Thurnbichlerem. Frustracja naszego mistrza była tak duża, że postanowił on wziąć sprawy w swoje ręce. Skoczek z Zębu ciągle czuje, że może być jednym z najlepszych. Tyle tylko, że coś zawiodło we współpracy z Austriakiem. Wygląda na to, że Thurnbichler kompletnie nie miał pomysłu na Stocha.