Burza wokół Szymona Marciniaka. Niebywałe sceny, aż zawrzało. Niemcy są wściekli
Stało się - Real Madryt wywalczył awans do wielkiego finału Ligi Mistrzów, ogrywając w środę na Estadio Santiago Bernabeu 2:1 Bayern Monachium. Po ostatnim gwizdku sporo mówiło się jednak nie tylko o niezłomnej postawie ekipy "Królewskich" w końcówce, lecz także o tym, kto użył wspomnianego gwizdka - Szymonie Marciniaku. Burzliwe dyskusje wzbudziła jedna z decyzji, którą prowadzący spotkanie polski arbiter podjął pod koniec doliczonego czasu gry, gdy na murawie aż zawrzało. Piłkarze z Niemiec byli po prostu wściekli.