"Torby mamy spakowane". Protestujący w Sejmie boją się, że zostaną wyniesieni siłą
Ostatni dziennikarze zostali wyproszeni z tej części Sejmu, gdzie są protestujące osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunowie, o godz. 14. Kamerę TVN 24 pracownicy Sejmu usunęli o 18. Dziennikarze nie mogą relacjonować, co się dzieje u protestujących. Ci są przygotowani na najgorsze - że pod nieobecność dziennikarzy i kamer straż marszałkowska po prostu wyniesie ich z Sejmu