To najszybszy drapieżnik na świecie. Atak trwa 5000 razy szybciej niż mrugnięcie oka
Nie dość, że jest tak przerażająco szybki, to jeszcze nazywa się... Dracula. Bo chodzi o mrówkę, która żywi się krwią. Naukowcy właśnie zmierzyli zdumiewającą prędkość, z jaką zaciska swoje żuwaczki.